Sandały są uwielbianym modelem butów zwłaszcza latem. Nic w tym dziwnego – pozwalają stopie oddychać i nawet nieco się opalić w upalne dni. Nie zawsze jednak będą dobrym wyborem, zwłaszcza gdy decydujemy się ubrać je na bardziej oficjalną okazję. Sprawdźmy zatem, kiedy warto je nosić oraz o czym należ pamiętać zanim je założymy. Wydawać by się mogło, że wśród tych butów każda kobieta znajdzie cos idealnego dla siebie. Sandały na słupku, obcasie, koturnie – do wyboru, do koloru. Oczywiście, jest to prawda, ale dobór wyglądu obuwia to nie wszystko. Co więcej, to właśnie jego wygląd może sprawić, że czasami nie wypada go zakładać, zwłaszcza w okolicznościach, gdy stawiamy na elegancję i powagę.

Dobrze dobrane do sylwetki

sandały na słupkuSandały są niezwykle wygodne, ale muszą być dobrane do sylwetki. Wersje na szpilkach są przeznaczone głównie dla kobiet o szczupłych nogach. Dla tych, które mają nogi nieco masywniejsze, lepiej sprawdzą się modne w ostatnich sezonach sandały na słupku. Dobrą alternatywą będą również sandały na koturnie, które właściwie w przypadku każdej kobiety będą wygodne oraz estetyczne. Płaskie są dobre raczej dla pań, które nie obawiają się optycznego skrócenia sylwetki.

Bez rajstop!

Choć istnieją specjalne rajstopy, które mają obcięte palce, aby nie wystawały one w butach z tzw. peep toe – do sandałów lepiej nie zakładać rajstop wcale. Przede wszystkim jest to obuwie typowo letnie, dlatego jeśli połączymy sandały na słupku i rajstopy, będziemy się nie tylko pocić, ale często i ślizgać w butach. Zamiast tego warto wypróbować rajstopy w sprayu oraz skórzane wkładki do butów.

Raczej nie na przyjęcia

Z zasady, jeśli jesteśmy zaproszeni na eleganckie przyjęcie o typowo wieczorowym charakterze, to sandały powinnyśmy zostawić w domu. Wynika to przede wszystkim z obowiązujących norm savoir-vivre. Odkryte pięty i palce w sandałach na słupku czy szpilce nie sprzyjają tworzeniu eleganckiego wyglądu. Z kolei na bardziej nieoficjalne czy luźne z charakteru okazje takie obuwie może być doskonałe.